kręgi zbożowe w Polsce - zdjęcie Internet
Motto: „Analizując sprawę anomalii magnetycznej i kręgów zbożowych w kontekście moich wieloletnich badań doszłam do wniosku, który dosłownie wywraca wszystko. Trzeba na to spojrzeć zupełnie inaczej!”
Na przestrzeni ostatnich ponad 20
lat na temat kręgów zbożowych (piktogramy - agroglify) napisano chyba tysiące artykułów, powstało dziesiątki filmów oraz wiele
książek. Patrzyłam na to całe zamieszanie z kręgami zbożowymi z daleka, myśląc: może kiedyś tym się zajmę,
ale jeszcze nie teraz. Mijały lata, a mnie to wciąż nie porywało, gdyż badałam
kręgi kamienne, legendarne megality oraz zasypane piramidy i miasta na Pomorzu.
Dzięki temu zrozumiałam, że przed nami istniały zaawansowane cywilizacje na
terenie Polski i całej Ziemi, a dowodem tego są liczne odkrycia archeologiczne nie
tylko w Polsce. Pisałam na ten temat wielokrotnie.
Kilka miesięcy temu po
zaskakującym odkryciu nagłego skoku cykliczności anomalii magnetycznej w Nowej
Kiszewie gm. Kościerzyna oraz kompresacji cyklów, które mają negatywny wpływu na
stan mojego zdrowia i wielu innych ludzi zrozumiałam, że tego typu urządzeń na
świecie jest tysiące!
Czym są anomalia magnetyczne pisałam -
„Generalny Remont ” Ziemi zaczynamy od
starożytnych anomalii magnetycznych. 2.
http://legendarnemegality.blogspot.com/2023/05/generalny-remont-ziemi-zaczynamy-od.html
http://legendarnemegality.blogspot.com/2023/06/generalny-remont-ziemi-zaczynamy-od.html
Analizując sprawę anomalii magnetycznych dostrzegłam związek z cyklicznym powstawaniem niektórych kręgów zbożowych w Polsce i na całej Ziemi. Dlatego w 2 cz. napisałam o różnicy anomalii w lesie i na polach.
Cyt. „Różnica w odkrywaniu anomalii magnetycznych w
miastach, na wsi, na polach,
w lesie...
W lesie jest zupełnie inne
odczucie i zrozumienie całej tej sprawy z anomaliami magnetycznymi lub
grawitacyjnymi niż w mieście. (...) Nie bez znaczenia jest fakt, że to miejsce
jest znane od pokoleń wśród okolicznej ludności, czego nie można powiedzieć o
miastach...”
http://wszechocean.blogspot.com/2023/06/generalny-remont-ziemi-zaczynamy-od.html
http://wszechocean.blogspot.com/2023/06/generalny-remont-ziemi-zaczynamy-od_19.html
http://wszechocean.blogspot.com/2023/06/generalny-remont-ziemi-zaczynamy-od_20.html
https://nnka.wordpress.com/2023/06/01/starozytne-artefakty-a-anomalie-geomagnetyczne/
https://nnka.wordpress.com/2023/06/20/generalny-remont-ziemi-zaczynamy-od-starozytnych-anomalii-magnetycznych-cz2a/
https://nnka.wordpress.com/2023/06/28/generalny-remont-ziemi-zaczynamy-od-starozytnych-anomalii-magnetycznych-cz2b/
Jeżeli anomalia magnetyczne w ziemi
to urządzenia do przesyłu bezprzewodowej energii z czasów wcześniejszych wysoko
zaawansowanych technicznie cywilizacji, które zaginęły na skutek kataklizmów,
to wyjaśniałoby czym są anomalia magnetyczne i dlaczego powstają kręgi
zbożowe na polach na terenie Polski i całej Ziemi. Zrozumiałam, że tam gdzie od
tysięcy lat występują anomalia magnetyczne oraz powstają kręgi zbożowe były
miasta naszych Przodków i jest to najważniejsza wskazówka dla nas. Ich miast
nie ma, gdyż są zasypane w ziemi, ale ich urządzenia nadal działają! Wysoko
zaawansowana technicznie cywilizacja posługiwała się pojazdami kulistymi – co w
symbolach pokazują kręgi zbożowe. Tego typu statki UFO obserwuje tysiące ludzi
na całej Ziemi czego dowodem są zdjęcia i filmy z ostatnich lat. Pojawiają się
tam gdzie są miejsca anomalne w ziemi.
Kręgi zbożowe powstają cyklicznie
w okresie lata i to od wieków. Okazuje się, że mają związek z występującą cyklicznością anomalii magnetycznych na całej Ziemi,
co obserwowałam na przestrzeni wielu lat w anomalii magnetycznej w lesie w
Nowej Kiszewie.
Muszę zaznaczyć, że nigdy nie
byłam w żadnym z opisywanych i badanych kręgach zbożowych, gdyż ta sprawa nie
interesowała mnie wówczas na tyle, abym tam musiała pojechać i sprawdzić.
Oczywiście czytałam liczne publikacje, oglądałam filmy.
Jedynie raz byłam blisko kręgów
zbożowych na początku lat 90-tych w lecie, jadąc autobusem do koleżanki w Karwi
nad morzem. Tuż przed Karwią autobus stał z jakiegoś powodu w korku ok. 15 min.
Przy drodze były pola PGR gdzie rosło żyto, które w wielu miejscach wyległo po
ulewach, ale w tym miejscu gdzie stał autobus było coś dziwnego, co przykuło
moją uwagę i zastanowiło, gdyż nigdy czegoś takiego nie widziałam. W odległości
ok. 50 m od drogi było małe wzgórze na którego zboczu widniał wyraźny idealny
krąg, w którym kłosy nie były zmierzwione ulewą, ale równo, jeden obok drugiego
ułożone zgodnie ze wskazówkami zegara, czyli w prawo. Miał średnicę ok. 10 m.
Zastanawiałam się co tak precyzyjnie ułożyło kłosy zboża? Przecież nie ulewa! Rozglądałam
się po polu z okna autobusu i wówczas zobaczyłam, że były inne kręgi w zbożu
lecz tam teren był bardziej równy i dlatego dokładnie ich nie widziałam. Były
co najmniej cztery idealne kręgi rożnej wielkości. Inni pasażerowie też to
widzieli i zaczęła się dyskusja – co to jest? Autobus po chwili ruszył i niedługo
potem wysiadłam w Karwi. Opowiedziałam o tym koleżance, ale ona nie rozumiała o
czym ja mówię. Nikt wówczas o tym nie pisał i nie mówił, dopiero po kilku
latach zrobiło się głośno o tajemniczych kręgach na polach w Polsce i na całej
Ziemi. Wniosek – kręgi zbożowe były na Pomorzu dużo wcześniej niż w Wylatowie i
w wielu miejscach w Polsce, ale w czasach komuny nikt na to nie zwracał uwagi.
Uważam, że te kręgi zbożowe były oryginalne i są ważną wskazówką miejsca. To
tylko pola, ale co kryje ta ziemia?
Przygotowując się do pisania
przeglądałam w Internecie liczne artykuły dotyczące kręgów zbożowych w których szukałam
związków z anomaliami i ich wpływu na organizm ludzi. Uważam, że jest to punkt
wspólny dla sprawy anomalii magnetycznych w lasach i górach oraz kręgów
zbożowych na polach. To zaledwie nikła cześć tego co na ten temat napisano,
dlatego ważne jest aby wszystkie przypadki powstawania kręgów zbożowych
analizować pod kątem wpływu na stan zdrowia i umysłu ludzi, którzy tam
przebywają, wiru czyli kierunku układania się kłosów zbóż, traw, itp.,
właściwości magnetycznych i wielu innych spraw.
Czym są kręgi zbożowe?
„W 70 krajach na niemal
wszystkich kontynentach odkryto tysiące takich zjawisk. Kręgi w zbożu spotykane
są w wielu krajach na różnych kontynentach. Odnotowano ponad dziesięć tysięcy
tych tajemniczych znaków. Mają one rozmaite kształty - od prostych kół po
olbrzymie skomplikowane piktogramy. Bywa, że ich pojawieniu się towarzyszą dziwne
anomalie, tajemnicze światła, a nawet aktywność UFO. Jednak wielu twierdzi, że
kręgi zbożowe to jedynie mistyfikacja.”
Bardzo dobrze przedstawił sprawę
kręgów zbożowych Robert K. Leśniakiewicz
– ufolog w swoim artykule zat. „Kręgi tajemnic”, dlatego pozwolę sobie
zacytować tekst w całości. Napisany był w sierpniu 2002 r.
„To jest jeden z całkowicie
niewyjaśnionych racjonalnie fenomenów przyrody. Pojawia się zawsze w lecie - od
końca czerwca do początków września. Manifestuje się na polach uprawnych
wszystkich czterech zbóż, ryżu, ziemniaków czy kukurydzy. Pozostawia po sobie
dziwne, jakby wyciśnięte przez delikatną, ale zarazem ogromną siłę rysunki z
przygiętych ku ziemi i skręconych, czasem lekko radioaktywnych i niemal zawsze
wykazujących zboczenie magnetyczne, kręgów czy nawet całych rysunków - w
żargonie dziennikarskim zwanych piktogramami zbożowymi.
Historia ich początków ginie w
pomroce dziejów. Pierwsze wzmianki pochodzą z Anglii, z roku Pańskiego 1499.
Pierwszy opis sporządzono kilka lat później w Holandii. W Polsce po raz pierwszy
znaleziono je w okolicach Myślenic na gruntach należących do wsi Polanka i
opisano je oraz zbadano w sierpniu 1998 r. Oczywiście informacje o takich
formacjach krążyły wśród ludzi i badaczy tego fenomenu już od lat 1980., ale
dopiero od końca lat 90. bada się je systematycznie. Od trzech lat zjawisko
upodobało sobie małą miejscowość Wylatowo w woj. kujawsko-pomorskim. Poza tym
piktogramy znajdowano także w okolicach Łańcuta, Rzeszowa, Opola, Wałbrzycha,
Kruklanek i Drawienia. Część z nich mogła być na pewno sfałszowana przez ludzi
żądnych sławy i sensacji, ale nie wszystkie. Piktogramy przedstawione na
zdjęciach mierzą setki metrów średnicy i nie da się ich tajnie wydeptać w ciągu
jednej nocy!...
Jak dotąd, to nikt nie podał
sensownego wyjaśnienia tego fenomenu. Dawniej teolodzy widzieli w tym efekty
diabelskich harców, jakby Belzebub i jego kumple nie mieli niczego lepszego do
roboty, poza prasowaniem ludziom pszenicy na polach... Dziś uczeni mówią o
tańcach godowych jeży (ale dlaczego jeże kochają się w tak niezwykły
sposób!?...), o lądujących helikopterach, meteorytach czy piorunach kulistych.
Ufolodzy i badacze zjawisk anomalnych widzą w tym ingerencję UFO i ufonautów.
Ponoć nawet widziano nad łanami zbóż dziwne, gorejące różnymi kolorami kule i
spodki, a potem pozostawały po nich dziwne rysunki... Próba kontaktu? Być może,
ale dlaczego akurat tak i dlaczego akurat w zbożu?
A może jest to jakieś niezwykle
rzadkie zjawisko przyrody, które teraz manifestuje się częściej, bo areał zbóż
powiększył się i co za tym idzie - zjawisko ma gdzie występować?... Nie wiem i
nikt nie wie na pewno. Jedno jest pewne - to wygląda niezwykle spektakularnie.
Nie wiem, czy byłby ktoś w stanie wykonać takie precyzyjne wygniatanki (bo jak
to nazwać inaczej?) w nocy i bez światła oraz odpowiednich przyrządów. Kto lub
co wykonał tak precyzyjną robotę na polach pszenicy i żyta? Szaleni albo
szałowi emeryci, czy żądni kontaktu z nami kosmici? Porażone niezwykłą chorobą
zwierzęta czy ziemskie maszyny latające o nieznanej konstrukcji, wybudowane w
USA, Rosji czy Chinach?
Czy któryś z Czytelników ma jakiś pomysł, co do wyjaśnienia natury
tego fenomenu? Jeżeli tak, to bardzo proszę o kontakt ze mną na adres
Redakcji lub Małopolskiego Centrum Badań UFO i Zjawisk Anomalnych w Krakowie,
e-mail: ufocentrum@konto.pl, domel63@wp.pl
Będziemy Wam wdzięczni za każdy pomysł i każdą koncepcję.” Robert K.
Leśniakiewicz
Tekst został napisany w sierpniu
2002 r. Nadal nikt nie wie jak powstają kręgi zbożowe, ale od tamtej pory
powstały nowe koncepcje – również naukowe.
Mam
pomysł, który wynika z moich doświadczeń w anomalii magnetycznej w
Nowej Kiszewie oraz przemyśleń, dlatego
postanowiłam o tym napisać. Oczywiście nie oczekuję wdzięczności, ale
zrozumienia i konkretnego działania wszystkich ufologów zaangażowanych w te
badania od lat, jak również ludzi nauki.
Analizując sprawę anomalii
magnetycznej i kręgów zbożowych w kontekście moich wieloletnich badań doszłam do
zaskakującego wniosku, który dosłownie wywraca wszystko. Trzeba na to spojrzeć
zupełnie inaczej!
Nasi przodkowie to super
cywilizacja, która żyła na Ziemi setki lub miliony lat temu. Dokładnie ile? - trzeba sprawdzić w miejscach anomalii. To po
nich na dzisiejszych polach pozostały urządzenia, które wciąż działają
lecz są zasypane w wyniku kataklizmów. W takich miejscach na całej Ziemi
powstają różne agroglify jako przesłania. Po wielu kataklizmach ludzkość jako
cywilizacja straciła pamięć.... Dlatego ani ufolodzy ani naukowcy nie widzą
związku, przyczyny i skutku ich powstawania, gdyż ograniczają ich obowiązujące TEORIE
NAUKOWE o pochodzeniu człowieka i historii Ziemi.
Dzięki naukowym TEORIĄ w tej
sprawie nigdy nic nie będzie się zgadzać.... nawet moje drobne uwagi. Szydercy
i żartownisie zrobili z tej sprawy cyrk! Dlaczego? Czy komuś zależy aby tę
sprawę ukryć, ośmieszyć? Kto się za tym kryje? Odpowiedź jest w ufologii...
Dlatego w strategicznym momencie w Wylatowie ufolodzy badający kręgi zbożowe
zostali trafieni jak kule bilardowe....
Facet Strefa Tajemnic 11 lat temu
Wylatowo - sprawka kosmitów czy wielka mistyfikacja?
To najbardziej kontrowersyjny
przypadek rzekomej aktywności kosmitów w Polsce. W kwestii wylatowskich kręgów
zbożowych niezdecydowani są nie tylko zwykli sceptycy, ale i wielu ufologów.
Piktogramy już się nie pojawiają, turyści i dziennikarze przestali przyjeżdżać,
na inwestycje nie było pieniędzy, a grupy ufologów się pokłóciły. Mimo to
mieszkańcy Wylatowa dalej dążą do promocji poprzez UFO, a na niebie wciąż da
się zauważyć dziwne obiekty.
Agrosymbole: fenomen, który nie
ma końca
Wybrane fragmenty wywiadu.
"Zetknięcie z zagadką agrosymboli
dla wielu ludzi tworzy podłoże pod kwestionowanie ogólnie przyjętej prawdy –
twierdzi brytyjski badacz, Andy Thomas. Jego wnioski odnośnie tego, jak
zjawisko to oddziałuje na naszą ,,przestrzeń życiową”, co za nim się kryję, dla
wielu mogą być kontrowersje.
Starając się zebrać w całość
ostatnie lata badań i osobiste przemyślenia w temacie kręgów zbożowych,
stwierdza, że zagadka nie zanika, jak usilnie wielu twierdzi i kluczem do jej
zrozumienia jest bardziej filozoficzna refleksja, niż naukowa dyskusja…
Rozmawia Damian Trela
(...) Jednak w ogólnoświatowym
środowisku cereologów, uznawany jest Pan za wszechstronnego znawcę tematu.
Książka ,,Vital Signs” dla wielu to bestseller i bardzo kompleksowe ujęcie
szerokiego problemu kręgów zbożowych. Ale, jak po tylu latach badań tego
zjawiska, nagromadzonych do niewyobrażalnej ilości przeróżnych teorii,
zgromadzonego materiału badawczego, odnosi się Pan do tego fenomenu ? Wygląda
na to, że agrosymbole już nie fascynują ludzi, jak kiedyś. Samych kręgów też
pojawia się na angielskich polach coraz mniej. Czy uważa Pan, że badanie kręgów
zbożowych ma jeszcze sens ?
Myślę, że agrosymbole wciąż mają
w sobie wystarczająco dużo magii i siły, które potrafią prowokować, stawiać,
często niewygodne, pytania o ich naturę. To wszystko sprawia, że w tej
największej tajemnicy naszych czasów mogę bezgranicznie się zagłębiać, gdyż
każda zagadka fascynuje.
(...) Nie miało to już
najmniejszego znaczenia, ile formacji było wykonanych przez człowieka, a ile
przez nieznaną siłę. Z pewnością dyskusja na temat pochodzenia zjawiska niosła
ze sobą interesujący przekaz do konwersacji ogólnie o to, jaka jest nasza
natura i cała otaczająca rzeczywistość, tylko nie zawsze to właściwie zostało
odczytane. Tak czy owak możemy być w tym miejscu wdzięczni za to, że
agrosymbole pobudzają myślenie, abstrahując od tego jaka jest ich naprawdę
natura.
(...) - Jeśli mówimy w tym
miejscu o czymś, co umownie możemy nazwać ,,paranormalnym” w kwestii kręgów
zbożowych, jaka inteligencja jest zaangażowana w tworzenie znaków w zbożu ? Czy
istnieją dowody świadczące, że może to być UFO ?
To jedno z najstarszych i
najtrudniejszych pytań. Zwykle w tym miejscu mówię, że ostateczną odpowiedź na
powyższe pytanie będzie miksturą kilku teorii. Wydaje się oczywiste, że geologia
(szczególnie układ wód podziemnych) odgrywa szczególną rolę w umiejscowieniu
agrosymboli, a naturalne siły mogą być zaangażowane w ten proces na tym samym
poziomie – ale jednocześnie, to akurat pozostaje bezdyskusyjne, bardziej
skomplikowane piktogramy mogą z kolei powstawać przy udziale inteligentnej
świadomości. Bez względu na to, czy owa świadomość to efekt aktywności
człowieka, istot pozaziemskich, czy też pochodzących z równoległych
rzeczywistości, wydaje się na tym etapie rozważań wręcz niemożliwe do
ocenienia, to nie wykluczam, że wszystkie te czynniki razem, w różnym czasie i
okolicznościach, mogły odegrać swoje znaczenie. Co do zjawisk spod znaku UFO,
nie ulega wątpliwości, że niezidentyfikowane światła stanowią część tej zagadki
i ja osobiście byłem świadkiem wielokrotnie takich zdarzeń przy udziale kręgów
zbożowych. Czym są te światła, pozostaje wielką niewiadomą. Ale
niekwestionowana jest realność tych zjawisk, cokolwiek się za nimi kryje –
paranormalna siła, nieznana inteligencja, czy nieznane naturalne zjawisko
przyrodnicze.
- Ponad wszelką wątpliwość,
kluczem do zrozumienia fenomenu agrosymboli jest mistycyzm i symbolika. Czy
nieznani ,,autorzy” próbują nam przez swoje przekazy coś powiedzieć ? Czy kręgi
zbożowe są czymś na podobieństwo tymczasowych świątyń, gdzie ludzie mogą
medytować i poszerzać swoje horyzonty, świadomość ?
(...) Zdecydowana większość
formacji reprezentuje symbolikę niejednoznaczną i przemawia bardziej po przez
format podświadomie zakodowany, jeśli w ogóle faktycznie ma na celu przekazanie
jakieś informacji. Bardziej ma to na celu sprowokowanie do głębszej dyskusji.
Symbolika zawarta w piktogramach może więc oznaczać wszystko i nic, a faktyczna
interpretacja nie ma najmniejszego znaczenia. To od nas zależy, jak
subiektywnie ją odbierzemy. Jeszcze w innym przypadku może być efektem wtórnym
czegoś głębszego, a sama w sobie nie ma żadnej wartości. Możemy też założyć, że
agrosymbole nie są skierowane indywidualnie do nas tylko do szerszej sfery
zmysłów artystycznej ludzkości. Oczywiście wielu badaczy wierzy w symboliczne
znaczenie kręgów zbożowych, ale bez jakichkolwiek pewnych założeń, będą to w
dalszym ciągu tylko subiektywne opinie.
(...) Bez względu na to skąd
kręgi zbożowe pochodzą, powinniśmy być im wdzięczni za wielką inspirację, jaką
podarowały wielu ludziom."
Wylatowo http://wylatowo.pl/2005/07/badania-kregow-zbozowych-w-anglii/
bmd@gazeta.pl
Badania kręgów zbożowych w Anglii
Data: 21 lipca 2005 Autor: Adam
Wybrane fragmenty.
(2...) Świadomość, że większość
kręgów była dziełem człowieka wcale nie spowodowała, że Andrews przestał
widzieć w tym zjawisku intrygującą tajemnicę. Wręcz przeciwnie – tak ogromne
zaangażowanie cropmakerów skłoniło go do wysunięcia tezy, że ich działanie musi
być inspirowane przez nieznaną siłę. Andrews zaczął dopatrywać się interakcji
pomiędzy działaniami tajemniczej siły, zachowaniem się cropmakerów i dziwnym
zdarzeniom przytrafiającym się samym badaczom i ludziom odwiedzającym kręgi.
3. Dezinformacja
Brak uczciwości i stosowanie
cenzury przez niektórych badaczy
Wiele napisano o chaosie jakie w
badanie kręgów zbożowych wnoszą cropmakerzy, ale bardzo rzadko wspomina się o
samych badaczach. Colin Andrews wielokrotnie podkreślał, że badaniom tego
zjawiska powinna towarzyszyć całkowita szczerość i uczciwość. Tymczasem spora
grupa badaczy skupiła się na jedynie na udowodnieniu z góry założonej tezy, że
piktogramy to przekaz od obcej inteligencji. Andrews wypominał badaczom celowe
tworzenie mitów wokół tego zjawiska w celu osiągania korzyści finansowych.
(...) W zjawisku kręgów zbożowych
najciekawsze jest chyba ogromne zaangażowanie ludzi, którzy z jednej strony
podejmują wysiłek w celu zbadania tego zjawiska, a z drugiej strony sami sobie
utrudniają dotarcie do prawdy. Obserwując psychologiczny i socjologiczny aspekt
tego zjawiska można zauważyć jak bardzo głęboka jest nasza nadzieja na kontakt
z „braćmi” z kosmosu, z jak wielką determinacją usiłujemy odszukać sens w
otaczającym nas chaosie, jak często przykładamy rękę do mistyfikacji aby
zapewnić sobie lub innym oczekiwany przebieg zdarzeń.
W każdym bądź razie zjawisko kręgów zbożowych wciąż pozostaje zagadką i nic nie wskazuje na to, by miała być ona w najbliższym czasie rozwiązana." Bogusław Lebek
https://www.instalki.pl/aktualnosci/internet/13087-wyjasnila-sie-zagadka-kregow-zbozowych-na-polach-nieopodal-salinas-w-kalifornii.html
Instalki.pl » Aktualności »
Internet » Wyjaśniła się zagadka kręgów zbożowych na polach nieopodal Salinas w
Kalifornii
Wyjaśniła się zagadka kręgów
zbożowych na polach nieopodal Salinas w Kalifornii
INTERNET Poniedziałek, 06 Styczeń
2014 16:13, Wpisany przez Mateusz Ponikowski
W zeszłym tygodniu na polach
Salinas Valley w Kalifornii, pojawił się rysunek typu agroglif (kręgi zbożowe).
Specjaliści wszelkiej maści próbowali zinterpretować rysunek, eksperci od
języka Braille’a zdołali odszyfrować ukrytą informację - liczbę 192. Informacja
błyskawicznie rozeszła się po świecie i stała się przyczynkiem do kolejnej
dyskusji na temat znaków wysyłanych w stronę Ziemi przez istoty pozaziemskie.
Okazało się, że za wszystkim stoi NVIDIA, która postanowiła w ten sposób
wypromować swój najnowszy mobilny procesor mobilny Tegra K1.
Podczas swojej konferencji
prasowej na targach CES 2014, firma NVIDIA ujawniła co przedstawia ten unikalny
piktogram zbożowy - to schemat procesora graficznego Tegra K1.
kregi nvidia - Liczba 192 ukryta w piktogramie odnosi się do ilości rdzeni procesora graficznego Tegra K1, opartego o architekturę Kepler- tę samą, która napędza najszybszy procesor graficzny na świecie, NVIDIA GeForce GTX 780 Ti.
Film o powstawaniu agroglifu:
Źródło: NVIDIA
Dlaczego jedni czują
się w miejscach anomalnych dobrze a inni źle?
Wyjaśnia to artkuł, który
przytaczam w całości.
https://expressbydgoski.pl/co-sie-kryje-w-zbozowych-kregach/ar/11399315
Co się kryje w zbożowych kręgach?
Tadeusz Oszubski 28 lipca 2005,
0:00
Piktogramy w zbożu wiązane są z
przelotami UFO. Na świecie odnotowano relacje o kontaktach ludzi z Obcymi w piktogramach.
Do pierwszego takiego zajścia w Polsce dojść miało w naszym województwie.
Po raz pierwszy osobiście
zetknęłam się z piktogramami w Wylatowie – wspomina Halina Dąbrowska z
Bydgoszczy. - Pojechałam tam z koleżanką latem 2003 roku. Chciałam poznać
ludzi, którzy piktogramy badają, bo wśród nich jest wiele ciekawych osobowości.
Początkowo nie byłam tą wyprawą specjalnie przejęta. Coś o kręgach już przecież
wiedziałam. Sporo o tym zjawisku pisano w prasie, publikowano zdjęcia. Poza tym
byłam już wówczas przekonana, że kręgi zbożowe są autentycznymi przekazami
kosmicznymi, że coś oznaczają. Uważałam, że są to przekazy od istot fizycznych,
przypuszczalnie z innego wymiaru, dysponujących wiedzą techniczną znacznie
bardziej zaawansowaną od naszej. Tego jednak, co wówczas przeżyłam, nie
spodziewałam się.
Halina Dąbrowska podkreśla, że
choć od dzieciństwa towarzyszyły jej niezwykłe zjawiska, to jest osobą
praktyczną, o technicznym zmyśle. Pracowała w stoczni jachtowej i przy
konserwacji zabytków. Zajęcia te sprawiły, że trafiła za granicę i do kilku
polskich miast - do Bydgoszczy w 1980 r. i już tu została. Ta zadeklarowana
weganka jest od 2001 r. na emeryturze. Teraz wiele uwagi poświęca kolejnym
piktogramom powstającym w naszym kraju.
Gdy 2 lata temu Dąbrowska wybrała
się do Wylatowa, na polu stał akurat wysięgnik. Pani Halina i jej koleżanka
skorzystały więc z okazji i zrobiły zdjęcia znaków w zbożu z wysokości
kilkunastu metrów. Potem poszły na pole, by przyjrzeć się z bliska niezwykłemu
zjawisku.
Weszłam do piktogramu, tzw.
motylka, i nagle poczułam, że napływa do mnie mnóstwo doznań - wspomina
Dąbrowska. - Koleżanka źle się poczuła, aż zgięła się wpół. Ja byłam
oszołomiona, poczułam silne uderzenie energii w okolicy splotu słonecznego,
serca i gardła. Nie była to agresywna siła, tylko mnóstwo miłości. Potem
wszystko zaczęło dziać się bardzo szybko. Najpierw kawałek nieba nad
powierzchnią zboża jakby otworzył się, rozmazał. Biel, złoto, błękit,
przepiękne kolory! Potem w tej jakby szczelinie pojawiły się cztery postaci.
Były niewysokie, o dużych głowach i wielkich oczach. Przypominały istoty nazywane „szarymi”, albo „szarakami”. Te
jednak były świetliście białe. Trudno powiedzieć, czy ubrane, czy też nagie.
Dostrzegłam, że jedna z nich miała na brzuchu zamocowany jakiś pakiecik.
Pomyślałam, że to musi być realne i mając na myśli piktogramy, spytałam: „Czy
to jest przesłanie od was?”. Osobnik, który stał na przedzie tej czwórki,
zareagował. Ucieszył się, że nawiązaliśmy kontakt. Odpowiedział, choć raczej w myślach,
niż głosem: „Tak, to jest przesłanie!”. Potem jeszcze dodał: „Czas jest krótki.
Wystrzegać się zła. Wy bądźcie spokojne, jest błogosławieństwo”. Istota
przekazała mi też, że jeszcze się skontaktujemy.
Rozmowa bez słów trwała kilka
minut, po czym zjawisko znikło. Koleżanka
pani Haliny nie widziała tajemniczych istot, nadal źle się czuła.
- Gdy wyszłam z piktogramu, byłam
oszołomiona - wspomina Dąbrowska. - Szłyśmy we dwie przez pole lekko się
zataczając z osłabienia i natłoku wrażeń. Nie tylko czułam, ale też widziałam
energię. W biały dzień widziałam aurę koleżanki i moją. Idąc do samochodu,
czułam jakbyśmy wyszły ze świątyni.
Dlaczego właściwie powstają te
znaki? Po co Obcy gniotą zboże?
Po to, aby obudzić ludzi, aby
rozbić schematy myślowe - twierdzi pani Halina. - Po to, aby zmusić do
pomyślenia o czymś, co znajduje się poza sferą materialną, w której ludzkość
się dziś topi. To trochę prowokacja, która ma zainspirować ludzi.
Przed kilkoma laty w Chilbolton w
Wielkiej Brytanii odkryto bardzo złożony piktogram. Podobno zawierał wiele
zakodowanych informacji. Czy tak też jest z piktogramami w Wylatowie?
- Czy w piktogramach zawarte są
konkretne informacje, tego nie wiem - mówi kobieta z lekkim rozbawieniem. -
Jeśli tam się znajdują, to ja ich odczytać nie potrafię.”
Hmmmm.... przesłanie od Szaraków?!
Wszyscy ufolodzy i nie tylko
wiedzą kim jest ta „świetlista” rasa....
Ten artykuł potwierdza moje
wnioski, o których pisałam -„Generalny Remont ” Ziemi zaczynamy od starożytnych anomalii
magnetycznych. Urządzenia w anomaliach magnetycznych zostały zmanipulowane
przez OBCE CYWILIZACJE już w czasie Pierwszej Cywilizacji, m.in. dlatego doszło
do ich zagłady, potem zniknęła Druga i Trzecia Cywilizacja. Żyjemy w Czwartej
Cywilizacji i NIE ROZUMIEMY czym są miejsca anomalii magnetycznych w lasach i
na polach. Dlaczego jedni czują się w takich miejscach dobrze, a inni źle? Wyjaśnia
to powyższy artykuł.
https://nowosci.com.pl/kosmici-buszowali-w-zbozu-juz-na-poczatku-xvii-wieku/ar/11305355
Nowości Dziennik Toruński
Kosmici buszowali w zbożu już na
początku XVII wieku
Tekst i zdjęcia: Tadeusz Oszubski
14 lipca 2006, 0:00
Fragmenty artykułu.
W woj. kujawsko-pomorskim każdego
lata na wielu polach pojawiają się znaki wyciśnięte w zbożu. Zjawisko to
stanowi fenomen na skalę globalną.
...Według ufologów - którzy
najczęściej to zjawisko badają, bo... nikt inny tym nie chce się zająć! - kręgi
w zbożu tworzone są przez Niezidentyfikowane Obiekty Latające.
- Wydaje się, że związek NOL z
kręgami zbożowymi i zawartymi w nich piktogramami, można uznać za udowodniony -
stwierdza Robert K. Leśniakiewicz,
wiceprezes ogólnopolskiego Centrum Badań Anomalnych. - Trzeba podkreślić, że w
latach 1945-99 na terenie Polski miało miejsce kilkanaście odkryć kręgów
zbożowych, jednak wtedy nikt po prostu nie zdawał sobie sprawy z niezwykłości
tego zjawiska.
Radiesteci twierdzą, że coś musi
być na rzeczy, bo w kręgach występują nietypowe promieniowania.
- Energia w poszczególnych
kręgach układa się w charakterystyczny wzór - mówi Andrzej Lamparski,
radiesteta z Bydgoszczy, wyjaśniając charakterystykę wylatowskich znaków w 2002
r. - Najmniejsze kręgi emitują promieniowanie odpowiadające miejscom mocy. Dwa
większe kręgi mają na obrzeżach energię negatywną dla człowieka, ale w samych ich centrach energia jest bardzo
pozytywna, o wysokości 11 tys. BSM. Energia
nadal w tych kręgach wiruje.
Nie ma prostego wyjaśnienia
Wielu radiestetów zapewnia, że
właściwości energetyczne kręgów zbożowych są niezwyczajne i w przyrodzie takich
konfiguracji się nie spotyka. Nie ma więc innego wyjaśnienia, jak ingerencja
jakiejś siły nieznanej człowiekowi.
... W Wylatowie od kilku już lat
zespoły ufologów badają zjawisko rozmaitą aparaturą, nadzorują pola za pomocą
kamer telewizji przemysłowej. Podobnie w zeszłym roku badano rosnący przez
półtora miesiąca piktogram we wsi Młyny. Do naszego województwa ściągają
każdego lata badacze z kraju, a także zagraniczne autorytety od spraw
niezwykłych. Jak dotąd zagadki kręgów w zbożu nie rozwiązano.
A co na to historycy, archeologowie?
https://www.komputerswiat.pl/artykuly/redakcyjne/odkrylismy-tajemnice-kregow-w-zbozu-to-zasluga-ufo/y281023
Odkryliśmy tajemnice kręgów w
zbożu. To zasługa UFO?
MAREK KOWALSKI 25 sierpień 21 12:45 W tym konkretnym przypadku Oławskich
kręgów, widoczny na polu kształt od razu zasugerował historykom, że oto mamy do
czynienia z miejscem, w którym ludzie wznieśli kiedyś charakterystyczny obiekt
wyróżniający się właśnie podwójnymi rowami połączonymi klamrami, czterema
wejściami i palisadami. To właśnie odbicie
czegoś takiego widoczne jest w zbożu. Dzięki historykom i archelogom wiemy,
że oławski rondel - jak nazywa się porośnięty dziś zbożem obiekt - powstał ok. 7 tys. lat temu. Zatem niestety, muszę was rozczarować. I
tym razem nie UFO lecz nasi przodkowie.”
Mają rację... Jesteśmy na dobrym tropie!
Tak, nasi przodkowie pozostawili w ziemi coś co tkwi tam od
tysięcy, milionów lat, ale jest o wiele
bardziej zaawansowane technicznie niż nasza cywilizacja i dużo, starsze niż
ten „rondel” koło Oławy.
Ewolucje znaków w zbożu
Tadeusz Oszubski 3 sierpnia 2006,
0:00
https://expressbydgoski.pl/ewolucje-znakow-w-zbozu/ar/11361727
...Eksperci od piktogramów coraz
częściej mówią, że za powstawanie tego fenomenu może odpowiadać wojsko lub nasi
odlegli potomkowie wędrujący w czasie i prowadzący na nas badania. Ufolodzy
uważają, że kosmici jako „kręgoroby” są najmniej podejrzani.
W tym zgiełku gubi się tajemnica, nie ma mowy o zadumie nad
przyczyną i metodą powstawania „prawdziwego” zjawiska. Tym bardziej, że i sami
badacze fenomenu nie są tu bez winy.
- Ufologia coraz bardziej schodzi
na psy za sprawą niektórych quasi-badaczy, którzy promują tylko i wyłącznie
swoją osobę, a nie temat. Poza tym stała się przedmiotem wyścigu szczurów. To
błędne ogniki komercjalizacji - stawia
diagnozę Robert Leśniakiewicz, jeden z czołowych polskich ufologów,
wiceprezes ogólnopolskiego Centrum Badania Zjawisk Anomalnych.
Cóż pozostaje zadeklarowanym badaczom znaków w zbożu? Będą musieli
zaostrzyć procedury, by odróżnić fałszywki od fenomenów. Według ekspertów, w
„prawdziwych” piktogramach dochodzi do zaburzeń elektromagnetycznych. Tego
efektu fałszerz deską nie wytworzy - zdemaskuje go brak anomalii. Dla
większości jednak praca badaczy nie ma znaczenia.”
WNIOSKI
Powtórzę jeszcze raz - analizując
sprawę anomalii magnetycznej i kręgów zbożowych w kontekście moich wieloletnich
badań doszłam do wniosku, który dosłownie wywraca wszystko. Trzeba na to
spojrzeć zupełnie inaczej!
Uważam, że nasi przodkowie to
super zaawansowana technicznie cywilizacja, która żyła na Ziemi setki lub
miliony lat temu. Dokładnie ile? Trzeba to sprawdzać w każdej anomalii
magnetycznej w ziemi, gdyż jest tam wszystko zapisane w sposób informatyczny,
fizyczny. Anomalie magnetyczne są w lasach, na polach, w górach, na pustyniach,
w morzach i oceanach, w jeziorach, w miastach. Wszędzie na całej Ziemi.
Po wielu kataklizmach ludzkość
jako cywilizacja straciła pamięć.... Dlatego ani ufolodzy ani naukowcy nie widzą
związku - przyczyny i skutku powstawania piktogramów, gdyż ograniczają ich
obowiązujące TEORIE NAUKOWE o pochodzeniu człowieka i historii Ziemi. Kto
ogranicza? Czy naukę, wiedzę można ograniczać? Świat jest wielowymiarowy, a
nie płaski!
Na podstawie przeczytanych raportów
ufologów dotyczących oględzin i badań zaistniałych kręgów zbożowych oraz wielu
artykułów i filmów wyciągnęłam wnioski. Są one zbieżne w odniesieniu z opisaną przeze
mnie anomalią magnetyczą w Nowej Kiszewie i w wielu innych miejscach o których
jeszcze napiszę. Wiele spraw się potwierdza w sposób analogiczny.
- Ufolodzy i badacze piktogramów
piszą, że ułożenie kłosów zbóż, trawy, itp. w kręgach jest prawy czyli zgodnie
ze wskazówkami zegara. W symbolu i dosłownie wir energii w prawo.
- Średnice kręgów są różnej
wielkości, co jest ważną wskazówką.
- Radiesteta Pan Andrzej Lamparski w wywiadzie mówi, że w
badanym przez niego kręgu zbożowym jest wyczuwalny wir, uważa że jest to
miejsce mocy. Ale jakiej mocy, czyjej mocy? Tego nikt z nich nie wie. To samo
mówił w kamiennych kręgach, że jest tam miejsce mocy, mierzonej w skali BSM.
Dlaczego w takich „miejscach mocy” jedni czują się źle, a inni dobrze? Ja źle
się czułam w anomalii magnetycznej w lesie, którą odkryłam w 2011 r. w Nowej
Kiszewie. Strasznie bolała mnie głowa i robiło mi się niedobrze - tak samo jak
koleżance pani Haliny Dąbrowskiej w kręgu zbożowym. Częstotliwość
promieniowania w anomalii magnetycznej wówczas odpowiadała kolorowi czerwonemu.
Obecnie od wiosny 2023 r. częstotliwość promieniowania jest w kolorze
platynowym. Czy tak jest we wszystkich anomaliach magnetycznych i w
zaistniałych kręgach zbożowych w Polsce i na Ziemi?
Pan Andrzej Lamparski twierdzi, że inaczej
rozkładają się energie w środku, a inaczej na obwodzie kręgów zbożowych. Wg
mnie jest to typowy „pakiet” energetyczny podczepiony przez OBCYCH. Oznacza to,
że jest zmiana polaryzacji i czyszczenie z „wirusów” OBCYCH. Obniżony poziom częstotliwości
promieniowania do poziomu podstawowego w widmie światła białego jest
dostosowany do ich celów OBCYCH, dlatego jedni czują się tam dobrze, a inni
źle. Tak było do zeszłego roku. W spektrum promieniowania w anomalii
magnetycznej w lesie są fale radiowe, akustyczne, infradźwięki, promieniowanie
elektromagnetyczne, itp. Czy tak samo jest w kręgach zbożowych?
- Pan Arkadiusz Miazga w swoim raporcie
napisał, że podczas badań poczuł się słabo, źle, ale poza kręgami zbożowymi.
Być może właściwa anomalia jest w innym miejscu, właśnie tam gdzie źle się
poczuł. Robert Leśniakiewicz mówił, że będąc w Pigży k/Torunia stał w jednym z
kręgów zbożowych gdy poczuł straszny ból głowy, który zmusił go do wyjścia -
tak samo jak mnie w anomalii magnetycznej w lesie.
- Wszyscy badacze potwierdzają,
że w prawdziwych kręgach zbożowych jest niewielka anomalia magnetyczna podobnie
jak w anomalii magnetycznej w lesie w Nowej Kiszewie.
- Kręgi zbożowe początkowo przypisano
ufologom, ale z czasem zajęli się tym również ludzie nauki. Teorii jest wiele ale nikt nadal nie wie o co chodzi
z kręgami zbożowymi. Ufolodzy zostali rozbici na grupy, skłóceni i ośmieszeni,
aby nic nie badali.
- Archeolodzy i historycy odkryli
w pobliżu Oławy zasypany krąg na polach, który wg ich datowania ma 7 tys
.lat. A jak datować istniejące anomalie
magnetyczne na Ziemi? Jest tam zapis ich powstania, ale w sposób fizyczny. Po
naszych przodkach pozostały tajemnicze budowle i piramidy oraz tajemnicze anomalie
magnetyczne w ziemi. Wszystko wskazuje na to, że byli na dużo wyższym poziomie
technicznym niż nasza cywilizacja, dlatego przy naszym poziomie wiedzy i nauki mamy
problem ze zrozumieniem i odczytaniem przekazów.
- Jest schemat w polu zbożowym w
USA. Jest to najnowszej generacji procesor.... W urządzeniach anomalii
magnetycznej w lasach czy na polach są również super procesory, które w
analogiczny sposób działają na nas wszystkich.
- Jaka siła każe robić podróbki
kręgów zbożowych? Czy aby zrobić chaos,
utrudnić badania, oszukać, zniechęcić, zrobić z ludzi wariatów? Po co tak wiele
podróbek? Aby ukryć te prawdziwe? OBCY pojawiają się tam gdzie pojawia się jakiś piktogram.
- OBCY doprowadzają do wojny i
kataklizmów celowo m.in. za pomocą manipulacji anomaliami magnetycznymi. Tylko w ten sposób cywilizacja Człowieka zapomina kim jesteśmy.
- Jeżeli szaraki są bogami i błogosławią, to czy tylko swoich ludzi
czy wszystkich, którzy w nich wierzą?
- Czy kręgi zbożowe to przeslanie mistyczne mające związek z wiarą i
religią? Częściowo tak...
Tak daleko odeszliśmy od prawdy o
pochodzeniu Człowieka, że zapomnieliśmy kim jesteśmy i co tutaj robimy. Czy miejsca
anomalii w lasach i na polach, kręgi zbożowe nic nam już nie mówią...? Jeżeli
wykorzystamy te wskazówki i skomunikujemy się z naszymi inteligentnymi Przodkami
za pomocą urządzeń w anomaliach to otrzymamy odpowiedź?
Rozsądni ludzie dostosują się do
obowiązujących TEORII naukowych o pochodzeniu Człowieka od małpy. Nierozsądni ludzie
zaczną to badać, gdyż tylko tak dokonuje się wielki postęp na Ziemi. Ci
zrozumieją czym są anomalia magnetyczne w lasach i na polach i będą wiedzieli
co zrobić wykorzystując współczesną wiedzę i technologie do badań miejsc
anomalnych na całej Ziemi.
Eleonora – Zofia Piepiórka